馃嚨馃嚤 Zima, 艣wit Nowego Roku 2004.
Wracamy z miejskiego sylwestra na deptaku.
Poci膮g tnie 艣nieg jak n贸偶, zostawiajac 艣wietlny 艣lad.
Ja, dwoje znajomych oraz m贸j pierwszy aparat, kt贸ry zawsze mia艂em przy sobie. Ma艂y, por臋czny, na dwie baterie AA. Klasyka.
Na zdj臋ciu: 艣wiat艂o, poci膮g, 艣wit.
W pami臋ci: wszystko, czego ju偶 nie da si臋 powt贸rzy膰.
Godzina: moje kamery zawsze ustawione na czas letni.
馃嚭馃嚫 Winter, the dawn of New Year's Day 2004.
We're returning from a city New Year's Eve celebration on the promenade.
A train cuts through the snow like a knife, leaving a trail of light.
Me, two friends, and my first camera, which I always had with me. Small, handy, powered by two AA batteries. A classic.
In the photo: light, train, dawn.
In memory: everything that can never be repeated.
Time: My cameras are always set for daylight saving time.